Szukaj na tym blogu

środa, 25 lipca 2012

Zdrowe, probiotyczne napoje z wodą kefirową

Zdrowe, probiotyczne napoje
Ziarna wody kefirowej (ładniej brzmi kryształki - wyglądem przypominają drobne kryształki) mogą wyczarować nam naprawdę pyszne, zdrowe i do tego bardzo różnorodne w smaku probiotyczne napoje.

Najbardziej odpowiada mi połączenie wody kefirowej z sokiem pomarańczowym, winogronowym, ale każde inne owoce są doskonałe.

Łatwe do wykonania i niedrogie. Raz zakupione kryształki mnożą się dość szybko, można się dzielić z rodziną, znajomymi, lub nawet odstapić za jąkąs małą kwotę, czy przysługa za przysługę, żeby było sprawiedliwie i honorowo.
Filmik (ok. 2 minuty), który dzisiaj wybrałam pokazuje jak szybko i prosto zrobić wodę kefirową.  Zazwyczaj zalecane jest przed każdym ponownym użyciem ziaren, przepłukanie ich na plastykowym sitku, osobne miesznie cukru z wodą, używając plastykowej łyżeczki. Nie należy używać metalowego sitka ani łyżeczki.
Na filmiku widać jak można sobie uprościć czynności.  Jest nawet lepiej, kryształki lepiej rosną, jeśli je się nie za każdym razem przepłukuje. Osoba pokazująca używa tylko drewnianą łyżkę, za każdym razem łyżkę sparza we wrzącej wodzie,  nie przepłukuje ziaren po każdym użyciu, nie cedzi przez sitko, nie miesza osobno cukru, nie wymienia za każdym razem przykrywkę papierową. Higienę jednak zachowuje, to jest ważne. Ręce muszą być czyste, chociaż stara się nie dotykac niczego rękami.





Gdy pierwszy raz zakupiłam kryształki wszystko wykonywałam wg. instrukcji. Kryształki dawały dobry smak, ale słabo mi rosły, aż w końcu przestały róść. Przez jakis czas jeszcze je używałam, liczyłam, że w końcu ruszą. Nie ruszyły. Wyrzuciłam je.
Z miesiąc nie miałam kryształków, i zatęskniłam za nimi, tym bardziej, że to lato jest wyjątkowo upalne, wszyscy dużo piją, sama woda też w końcu się 'przeje'.
Postanowiłam zakupić nowe kryształki. Wybór jest duży, suszone i żywe. Wybrałam "Live Organic Water Kefir Grains", nazwa firmy na zdjęciu. Zakupiłam przez Amazon.


To był bardzo dobry zakup. Kryształki otrzymałam w woreczku zalakowane, były zanurzone w małej ilości dobrze słodzonej wody. Do tego dokładna instrukcja. I co ciekawe - ziaren było dużo, aż 4 łyżki. Porcja na litrowy słoik.
Powiem krótko, te kryształki rosną jak szalone. Szkoda, że nie mogę się podzielić z Wami. 

Po prawej, w wąskim słoiku, trzymam gotowy kefir wodny, bez dodatków. Używam go podobnie jak używa się winegar (ocet jabłkowy), a także jako tonik do twarzy. Po lewej, w niskim słoiku przechowuję nadmiar kryształków.  Przechowuję go w lodówce przez parę dni w większej ilości cukru..  i  małej ilości wody.

To są zapasy na dłużej. Przechowuję w lodówce, a takich szczelnie zamykanych butelkach, najmniej tydzień do dwóch. Powstaje gazowany napój - w połączeniu z sokiem jest jak musujący szampan.


Aby woda była bardziej odżywcza dodaję przede wszystkim szczyptę sody oczyszczonej, lub (albo to
i to) szczyptę soli morskiej lub szczyptę wapna w proszku.


Temat wody kefirowej nie jest jeszcze wyczerpany. Będę jeszcze pisać, zwłaszcza, jeśli pojawią się pytania wymagające dłuższej odpowiedzi.
============
Woda kefirowa cz. 1:
tutaj

6 komentarzy:

NotMilk pisze...

Dziękuję Krystynko. Naprawdę świetny wpis. Postaram się nabyć ten wapń, którym można będzie wzbogacić ten napój. Pozdrawiam!!! :)

krystyna pisze...

NotMilku, gdzies widziałam Twoje imię, ale nie jestem pewna, więc NotMilk jest też pięknie.
Dzięki filmikom można więcej przekazaż niż pisaniem, a filmików z wodą kefirową jest już sporo.
Woda kefirowa to temat i tak długi, postaram się jeszcze pisać.

Co do wapnia - nie musi być takie jak ja mam, może być samo Calcium Carbonate w proszku, tej samej firmy, chyba, że znasz lepszą.
Ważne bardzo, żeby nie dawać za dużo - tylko szczyptę. Wtedy ziarna lepiej rosną. Nie musisz za każdym razem dodawać, zwłaszcza jesli masz dobrą wodę i dobry cukier.
Wg. mnie, jesli chcemy cos dodać, to najważniejsza jest soda oczyszczona.

Anonimowy pisze...

Zakupiłam kryształki, zachęcona na Twoich Krysiu blogach. Trochę długo były w drodze do mnie. Więc zastanawiam się czy "dobrze pracują". Hoduję je z kilkoma rodzynkami i cukrem wg instrukcji. Mam pytanie. Jak dokładnie smakuje taki kefir? U mnie jest lekki posmak szampana, ale nie jest wytrawny, tylko słodki. Zastanawiam się, czy to nieprzerobiony cukier, czy też tak ma być. Z góry dziękuję z wszelkie informacje. Pozdrawiam serdecznie.
Ola

krystyna pisze...

Witaj Olu.
Po długiej podróży, może tak być, że potrzebują trochę czasu, żeby się dobrze 'rozkręcić'. Nie długo, może z dwa nastawienia.
Smak woda kefirowa ma rzeczywiscie podobny do szampana.
Jesli masz zbyt słodki, to prawdopodobnie należy go troszkę dłużej przetrzymać w lodówce (już po przecedzeniu) , najlepiej w butelkach zamykanych na gumowy korek.

Zamierzam wkrótce napisać następny post i podzielić się dalszymi uwagami i doswiadczeniami z wodą kefirową.
Pytaj cokolwiek Cię ciekawi w tym temacie. Postaram się w nowym poscie odpowiedzieć.

Anonimowy pisze...

Witaj Krysiu, moje kryształki ruszyły na dobre prawie po miesiącu od podróży. Teraz dobrze pracują. Woda kefirowa bardzo smaczna. Wcześniej nie mogłam się przekonać do picia zwykłej wody z cytryną, nie smakowała mi. Kefir z cytryną wchodzi mi w każdych ilościach :)
Mam wątpliwości tylko co do tego kto może go pić. Czy cukrzycy mogą? Czy osoby z niskim ciśnieniem też, bo czytałam, że kefir leczy wysokie ciśnienie.
Pozdrawiam
Ola

krystyna pisze...



Witaj Olu,

podobnie ja też uwielbiam wodę kefirową, chociaż zimową porą używam jej dużo rzadziej.

Co do Twojego zapytania - kto może pić wodę kefirową?

Ja myslę, że każdy komu smakuje, a przy niskim cisnieniu napewno nie szkodzi. Co do cukrzycy, radziłabym zapytać lekarza.
Zawsze trzeba pytać lekarza przy poważniejszych schorzeniach, gdy zażywa się leki i gdy są wątpliwosci
Wg. mnie w małych ilosciach, może nie codziennie, a np. 2 razy w tygodniu lub rzadziej, nie powinno być problemu, a raczej pomocne działanie. Najważniejsze, obserwować siebie, każdy jest inny, inne leki zażywa jesli jest problem poważny, jesli nie odpowiada, to nie zażywać.

Przy poważniejszych schorzeniach (w tym cukrzyca), gdy zażywa się różne leki - zawsze trzeba konsultować z lekarzem.

Ja bym używała np. do sałatek, zup, soków w małych ilosciach, zamiast octu winnego, którego nie lubię.

Najważniejsze - nic na siłę, nie przesadzać z dawką jesli się nie ma pewnosci.

Wodny kefir to poprostu zdrowy, fermentowany napój, zdrowszy niż wiele innych napojów, które konsumują cukrzycy.

Ale nawet najzdrowsze jedzenie w nadmiarze bardziej szkodzi niż niezbyt zdrowe, ale z umiarem.

Warto popytać na innych stronach z kryształkami. U mnie z boku po prawej jest parę linków.

Podam Ci jeden tutaj:

http://krysztalkijaponskie.pl/probiotyki-w-leczeniu-i-profilaktyce-niektorych-chorob/



Gdybys zdobyła jakies informacje dotyczące twojego pytania - daj znać.

Pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia.